Najlepsze zdjęcia ślubne 2019
Wybór 100 najlepszych zdjęć ślubnych 2019 roku mogę porównać do zjedzenia jednego chipsa mając przed sobą ich ogromną paczkę – trochę niemożliwe. Poszłam więc sama ze sobą na kompromis – w tym wpisie zobaczysz moje najbardziej ulubione, najciekawsze, najbardziej mięsiste, subtelne, emocjonalne fotografie. Pełne reportaże i sesje pojawią się zaś w kolejnych tygodniach na blogu.
Jest tu sporo czarno-białych zdjęć. Kocham fotografie monochromatyczne, są one najbliższe klasycznej, najbardziej ponadczasowej fotografii i nie wyobrażam sobie z nich kiedykolwiek zrezygnować. Muszę jednak wspomnieć, że w reportażach i sesjach, które otrzymywali moi klienci, stanowiły one zaledwie niewielki procent całości.
Reportaż (nie)ślubny
Dawno temu, na początku drogi w branży fotografii ślubnej, byłam na pewnych warsztatach. Usłyszałam tam na przeglądzie portfolio, że mam dwa niemal skrajnie różne spojrzenia, zupełnie jakby te zdjęcia, które zaprezentowałam, zostały zrobione przez dwie różne osoby. Wtedy myślałam, że to źle. Teraz wiem, że to jest moja największa siła. W podsumowaniu poniżej zobaczysz zarówno reportażowe kadry jak i zdjęcia pełne emocji, a proste w kompozycji, bo w fotografii (jak i w życiu) najczęściej mniej znaczy więcej. Znajdziesz też portrety, na których ułamki sekund zadecydowały, że emocja, światło, kompozycja zgrały się idealnie. To podsumowanie to niezły przegląd tego, jak fotografuję i jakie reportaże otrzymują moi klienci. Autentyczność – o to mi w fotografii ślubnej chodzi.
Jaki był ten rok?
Szalony. Intensywny. Emocjonujący.
Każdy reportaż ślubny był osobnym, podobnym do żadnego wcześniej spotkaniem. Z każdego ślubu wracałam z nowym bagażem doświadczeń, wypełniona radością i wiarą, że moja praca naprawdę ma znaczenie i że w pewien sposób wpływam na życie innych ludzi. Wszak to jak moja wrażliwość filtrowała obserwację biegu zdarzeń, to kiedy naciskałam spust migawki, to na co zwracałam uwagę fotografując ślub będzie tworzyć wspomnienia moich par i ich najbliższych. Ta świadomość to duża odpowiedzialność, więc dawałam z siebie zawsze 101 procent. Nie umiem ani nie chcę inaczej, ale znaczy to także, że często z reportaży ślubnych wracałam skrajnie zmęczona i potrzebowałam całej niedzieli i kawałka poniedziałku, aby dojść do siebie. Usłyszałam też mnóstwo ogromnie miłych słów uznania, a niektóre wiadomości mnie głęboko wzruszyły. Część z nich możesz przeczytać tutaj.
Naturalny reportaż ślubny Poznań i … cała Polska!
Moje ulubione, najlepsze zdjęcia ślubne 2019 powstały nie tylko w Wielkopolsce. W zasadzie, to ślubów w okolicy Poznania miałam niewiele. Podobnie jak w 2018 roku, byłam nad Bałtykiem, na Mazurach, na Dolnym Śląsku, w Tatrach i wyjątkowo często w Warszawie. Co więcej, przyszły rok zapowiada się podobnie – już teraz wiem, że na pewno odwiedzę zupełnie nieznane mi do tej pory Podlasie i ponownie wpadnę na Śląsk.
Co planuję na 2020?
Publikacje na blogu
Na pewno nie zaniedbam publikacji na blogu tak skandalicznie jak w tym roku. Będę pokazywać tutaj reportaże i sesje częściej niż tylko w grudniu kiedy już formalnie jestem po sezonie ślubnym. Najlepsze zdjęcia ślubne 2019 mogłaś oglądać w zasadzie tylko na Instagramie i na Facebooku, a social media to platformy narzucające pewne schematy. Tutaj mogę od nich uciec, dlatego spodziewaj się częstszej aktywności na blogu.
Fotografia kobiet
Sesje kobiece! Zorganizowałam je cztery razy w tym roku i chcę kontynuować tę tradycję w 2020. Najbliższe sesje kobiece planuję zorganizować na przełomie lutego i marca, z okazji Dnia Kobiet. Będą to prawdopodobnie jedyne sesje zorganizowane podobnie do poprzednich, w jeden dzień. Chcę bardziej skoncentrować się na fotografii portretowej i wizerunkowej i w tym temacie będzie się sporo działo.
Sklep z autorskimi wydrukami z moich podróży
Nowe treści i mnóstwo zdjęć oszałamiająco pięknych krajobrazów będą się pojawiać na moim blogu podróżniczym Floating My Boat. W pierwszym kwartale 2020 otwieram także swój własny sklep z autorskimi wydrukami. Jest z tym mnóstwo pracy, ale już i tak zbyt długo to odkładałam. Moje krajobrazy z północnej Norwegii, włoskich Dolomitów, hałaśliwego Neapolu czy słonecznej Andaluzji będzie można powiesić we własnym mieszkaniu, cieszyć oko pięknymi kadrami i planować przy nich swoje własne podróże. Zaglądaj na Instagram i Facebooka – tam na bieżąco będę dzielić się informacjami dotyczącymi sklepu.