Wiosenna sesja rodzinna w sadzie jabłoniowym
Ta wiosenna sesja rodzinna w sadzie jabłoniowym jest jedną z moich ulubionych odkąd zajmuję się fotografią rodzinną. Z Pauliną, Maciejem i ich pierwszym synkiem spotkaliśmy się mniej więcej rok temu. Koniec kwietnia to magiczny czas – kwitną jabłonie i mnóstwo innych owocowych drzewek. Klimat jest nie do podrobienia. W sadzie jabłoniowym pod Poznaniem mieliśmy do dyspozycji kilometry równych, białych alejek, z których każda kolejna wyglądała jeszcze bardziej fotogenicznie.
Naturalna sesja rodzinna w plenerze pod Poznaniem
Jeśli miałabym wybrać jedną porę roku najlepszą na sesje w plenerze, to byłaby to wiosna. Kocham to, jak inaczej wyglądają wtedy drzewa. Nie zrozum mnie źle – lubię gdy wszystko się zazielenia, ale białe, różowe lub żółte korony drzew i krzewów znacznie bardziej działają na moją wyobraźnię. Marzysz o naturalnej, wiosennej sesji rodzinnej w plenerze? Zobacz moje inne zdjęcia rodzinne i napisz mi wiadomość! :)
Jabłonie kwitną między 25-30. kwietnia i aż żal z tego nie skorzystać. Sad jabłoniowy to teren prywatny, a wybierając się na sesję wpierasz nie tylko mnie, ale także właścicieli sadu, którzy także odczuwają skutki zamrożenia gospodarki. Sad znajduje się kilkanaście kilometrów za Poznaniem.
Od poniedziałku, 20. kwietnia, można już swobodnie przemieszczać się w celach rekreacyjnych. Co więcej, w lasach oraz na terenie prywatnym nie ma obowiązku zakrywania twarzy maseczką. Wiesz co to oznacza, prawda? Możemy spotkać się na naturalnej sesji zdjęciowej i wykorzystać z piękna, jakim teraz obsypuje nas natura.